poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Rozdział 6 . - " Jest właśnie twoją ciocią " .

Pod koniec zajęć Pablo powiedział  .
- Dzisiaj jest piątek więc nie zadaje wam żadnego zadania , ale przygotujcie się dobrze na czwartek na kastingi do głównych ról i nie tylko do głównych .
Po chwili zadzwonił dzwonek i wszyscy wyszli z klasy .
Violetta i Leon wyszli przed studio i Leon zapytał .
- Nie mówił Ci nic wczoraj tata , jak wróciłaś troszeczkę później niż miałaś wrócić ?
- Nie , nawet nie wystawił głowy ze swojego gabinetu . - odpowiedziała mu Violetta i za chwile dodała .
- Pojechał chyba do mojej cioci .
Przechodziła koło nich Angie .
- Czyli Violetta już wie że ma ciocię w Buenos Aires , jaka ja jestem głupia przecież dzwonił wczoraj do mnie w tej sprawie . - powiedziała sobie w myślach Angie i poszła dalej .
Do Violetty zadzwonił telefon .
Dziewczyna gdy tylko usłyszała , odebrała .
- Halo ?
- Violetto , Ramallo po Ciebie przyjedzie i zawiezie Cię do domu , najwyższy czas żebyś poznała swoją ciocię - powiedział German do słuchawki .
- No dobrze . - odpowiedziała Violetta i rozłączyła się .
- Tata przyśle po mnie Ramallo żeby do domu mnie przywiózł , chce abym poznała swoją ciocię . - powiedziała podekscytowana Violetta do Leona .
- To dobrze , z tego co wiem to przecież chciałaś poznać swoją ciocię . - powiedział Leon .
Violetta zauważyła że Ramallo już podjechał pod studio i że idzie w ich stronę więc powiedziała .
- Muszę już iść Leon , bo Ramllo tu idzie . - powiedziała Violetta .
- w takim razie do zobaczenia . - powiedział Leon i pocałował Violette w policzek po czym poszedł do swojego domu .
Violetta podeszła do Ramallo i powiedziała .
- Możemy już jechać do domu Ramallo .
- Czy to był Leon Verdas ? - zapytał Ramallo patrząc w stronę chłopaka .
- Tak Ramallo , ale proszę Cię nie mów nic tacie , chcę mu sama powiedzieć , okej ?
- Będę milczał jak grób . - powiedział Ramallo i poszedł z Violettą do samochodu .



[ Dom Violetty ] 



Kiedy Violetta i Ramallo wysiedli z samochodu i weszli do domu German od razu powiedział .
- Violu najwyższa pora żebyś poznała swoją ciocię Ancheles [ nie wiem jak to imię się piszę ] .
Violetta nic nie powiedziała tylko się uśmiechnęła .W tym momencie do domu weszła Angie
- Tato co tu robi Angie ? - zapytała ze zdziwieniem Violetta .
- Angie jest właśnie twoją ciocią . - wyjaśnił German .
- Naprawdę ? - zapytała zdziwiona Violetta .
- Naprawdę Violu . - powiedziała Angie .
Po godzinie rozmawiania z Violettą w jej pokoju  Angie powiedziała .
- Przepraszam Violu ale muszę już iść bo umówiłam się z Pablo ..
- Dobrze Angie - powiedziała Violetta .

2 godziny później Violetta zeszła na kolacje bo Olga ją zawołała .
Gdy jadła kolacje zadzwonił jej telefon  , dzwonił Leon bo chciał się zapytać czy może do niej przyjść bo musi z nią porozmawiać .
Ona nie odbierała więc Leon postanowił pójść do Violetty .
- Kto to dzwonił ? - zapytał German ?
- Leon . - powiedziała Violetta .
- Więc czemu nie odebrałaś ? - dopytywał się German .
- Bo jemy teraz kolację - odpowiedziała Violetta .
Violetta gdy zjadła kolację poszła od razu do swojego pokoju .
Olga w tym czasie wyniosła śmieci .
Leon korzystając z okazji wszedł do domu Violetty i poszedł do jej pokoju .



------------------------------------


Na dzisiaj tyle , ostatnio piszę rozdziały w telefonie , więc jak wejdę na komputer to je tu piszę abyście mogli przeczytać .
A piszę je w telefonie dlatego że jak leże sobie na łóżku i słucham sobie przez słuchawki z telefonu piosenek z Violetty , to dostaje nagłego napadu weny .
Muszę tak robić częściej .
Wiem zabijecie mnie bo miałam dodać dwa rozdziały , ale nie dałam rady napisać dwóch , bo mama kazuje mi zejść z komputera już .




Miłej Lektury , ; ****



2 komentarze:

  1. Sprytnie wykorzystał wyjście Olgi ;d
    Rozdział ciekawy juz nie umiem doczekać się następnego ;d
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń