czwartek, 29 sierpnia 2013

Rozdział 10 . - " Moja 3 letnia siostra " .

- Dziekuję ale co na to twoi rodzice ? - zapytała Violetta .
- Moi rodzice wyjechali na tydzień do Francji , mają tam jakieś interesy a z resztą wiedzą że miałaś do mnie przyjść bo już przedtem miałem Cię zaprosić na kolacje do mnie ale zapomniałem i dlatego teraz szedłem do Ciebie .- powiedział Leon i się uśmiechnął .
- Skoro tak to się zgadzam . - powiedziała Violetta i po chwili dodała .
- To ja pójdę tylko do domu po kosmetyczkę i kilka ciuchów .
- Okej pójdę  . - powiedział Leon . Violetta tylko się uśmiechnęła i poszła wraz z Leonem do domu aby się spakować .


[ Dom Violetty ] 



Violetta i Leon idąc do pokoju Violi spotkali jej tatę .
Violetta się do niego nie odezwała tylko spakowała kilka rzeczy i wyszła z pokoju , Leona zatrzymał na chwilkę i zapytał .
- Wy nie będziecie razem ... no wiecie ... spać ?
- O to może być pan spokojny bo gdy moi rodzice wyjeżdżają to moja 3 letnia siostra [ Magda ]  śpi ze mną bo się boi czy jak to mama nazywa .- powiedział Leon aby uspokoić Germana i po chwili dodał .
- Violetta będzie spać w moim pokoju a ja z Magdą w sypialni rodziców .
Leon wyszedł z pokoju Violi , wziął jej małą walizkę i po  niedługim czasie byli już u niego w domu .



[ Dom Leona ] 



- Oczywiście Magdy niema w domu bo jak rodzice wyjeżdżają to zawożą ją do cioci Zosi . - uśmiechnął się Leon .
- Biedactwo się tam nie zanudzi ? - zapytała Violetta .
- Nie , ma tam dwie kuzynki które są bliźniaczkami , Anie i Zuzie . - odpowiedział Leon .




Na dzisiaj tyle , wiem że krótki ale to drugi rozdział już dzisiaj .
Miłej lektury , ; ***

Rozdział 9 . - " Nie chce żeby ktokolwiek zajmował miejsce mojej mamy " .

Leon usiadł na ławce w parku , pociągnął Violette za rękę tak że usiadła mu na kolana .
Uśmiechnęli się i Leon pocałował Violette tak namiętnie jak jeszcze nigdy jej nie całował .Violettcie się to bardzo spodobało . Gdy się od siebie oderwali , Violetta przytuliła się do Leona i się uśmiechnęła . Violetta i Leon nie wiedzieli że Camila i Francesco jak wracały z zakupów to widziały jak się całują i Camila zrobiła im zdjęcie .
Tak więc niczego nie świadomy Leon odprowadził Violette do domu .
- Do jutra . – powiedziała Violetta .
- Tak , do jutra . powiedział Leon i pocałował Violette w policzek .
Viola się uśmiechnęła i zniknęła w drzwiach swojego domu a Leon poszedł do swojego domu.


[ Dom Violetty ]

- Już jestem . zawołała Violetta wchodząc do domu .
- Cześć Violu . – powiedzieli razem Rapallo i Olga .
- A ty Ramallo nie w gabinecie u taty ? – zapytała Violetta .
- Nie bo do Germana przyszła jakaś kobieta i z nią rozmawia . – powiedział Ramallo .
- To ja pójdę sprawdzić co się tam dzieje . – powiedziała Violetta i podeszła do drzwi gabinetu Germana .
Przez uchylone drzwi zobaczyła jak jej tata całował się z  …
Jak jej tata całował się z Angie .
Violetta nie weszła do środka , opadła jej szczęka z wrażenia .
Lecz po chwili w jej oczach pojawiły się łzy . Wybiegła z domu zapłakana .
- A jej co się stało ? – zapytała Olga .
Violetta wybiegając z domu wpadła na Leona który wracał się do niej bo zapomniał jej coś powiedzieć , a raczej zapytać się .


[ Leon i Violetta , Leonetta ]


- Co się stało kochanie ? – zapytał Leon patrząc na Violette .
- Tata całował się z Angie , a to przecież moja ciocia . Ale mi nie chodzi o to bo ciesze się że tata jest szczęśliwy …

- Więc o co chodzi ? – zapytał Leon przerywając Violetcie .
- Bo ja … nie chce żeby ktokolwiek zajmował miejsce mojej mamy , nawet Angie .. – powiedziała zapłakana dziewczyna i przytuliła się do Leona .
Leon nic nie powiedział tylko przytulił do siebie Violette jednak po chwili Violetta się odezwała .
- Zadzwonię do Camili i zapytam czy mogę u niej przenocować .
Leon wziął jej telefon który przed chwilą wyciągnęła i powiedział .
- Jeśli chcesz to możesz u mnie spać dopóki nie będziesz chciała wrócić do domu .





---------------------------

Narazie tyle , ; ***
Później dodam następny rozdział .



niedziela, 25 sierpnia 2013

Rozdział 8 . - " Naprawdę się zmieniła " .

[ Następny dzień , dom Violetty ]

Violetta wstała rano , wzięła prysznic  . Ubrała się w to :


I zeszła na dół na śniadanie .
Olga zrobiła rogaliki z czekoladą , Violetta je uwielbiała więc zjadła z apetytem śniadanie .
- Tato bo ja muszę Ci coś powiedzieć . - powiedziała Violetta .
- Stało się coś ? - zapytał German .
- Nie wszystko w porządku ... tylko Jade tu była wczoraj ..
- Wiem rozmawiałem z nią . - powiedział German .
Po chwili Violetta wzięła swoją torebkę i wyszła do studia .



[ Studio 21 ] 

Violetta przywitała się ze swoim chłopakiem i przyjaciółmi .
Widząc wszystkich zebranych podeszła do nich Ludmiła i powiedziała .
- Cześć ja ....
- Znów coś knujesz ? - zapytała Camila .
- Ja chciałam was przeprosić za to jaka byłam a zwłaszcza was Violu i Leonie , za to co wam robiłam . - powiedziała Ludmiła .
Po chwili podszedł do nich Tomas i powiedział .
- Ona naprawdę się zmieniła , uwierzcie jej .
- Przykro mi Ludmiła ale ja Ci niewierze bo za dużo wyrządziłaś mi i Violi . - powiedział Leon i odeszli z Violettą .
- Musisz udowodnić że się zmieniłaś . - powiedziała Francesca i odeszła z Maxim i Camilą .
Ludmiła przytuliła się do Tomasa a on powiedział .
- Już spokojnie kochanie w końcu Ci uwierzą .
- Dziękuję Tomi to dzięki tobie się tak zmieniłam . - powiedziała Ludmiła i razem z Tomasem poszli na zajęcia . Po zajęciach Violetta i Leon poszli do parku a Fran i Camila na zakupy .



[ Camila i Francesca ] 

- Patrz Cami widzisz tą sukienkę ? - zapytała Francesca pokazując na sukienkę z wystawy .
- No widzę , jak Ci się podoba to przymierz . - powiedziała Camila .
- Okej . - Francesca poszła ja przymierzyć .
Dziewczyny chodziły po sklepach i mierzyły ciuchy dwie godziny .
Gdy skończyły zakupy były całe obładowane torbami .


[ Leon i Violetta ] 

- Kocham Cię wiesz ? - zapytał Leon .
- Wiem , ja Ciebie też . powiedziała Violetta .
Viola i Leon spacerowali po parku , podeszła do nich Ludmiła i powiedziała ze łzami w oczach .
- Wybaczcie mi to co wam zrobiłam , ja się naprawdę zmieniłam . Dajcie mi ostatnią szansę .
- W sumie czemu nie , ja dam Ci ostatnią szansę ale pamiętaj OSTATNIĄ !. - powiedziała Violetta .
- No to ja w takim razie też . - powiedział Leon .
- Dziękuję wam , postaram się wam udowodnić że się zmieniłam . - powiedziała Ludmiła i się do nich przytuliła  a Leon i Violetta się tylko uśmiechnęli . Po chwili Ludmiła pożegnała się z nimi i odeszła bo była umówiona z Tomasem .
- Ciekawe czy ona się naprawdę zmieniła . - powiedział Leon .
- Daliśmy jej szansę , pozostaje tylko czekać aż to udowodni .- powiedziała Violetta .



-------------------------

Na dzisiaj tyle , ; )
Miłej lektury , ; *******

piątek, 23 sierpnia 2013

Rozdział 7 część II . - " Cudowny dzień " .

- Tato czy ty podsłuchiwałeś ? - zapytała Violetta ?
- Nie ja tylko przechodziłem i ...- zaczął tłumaczyć się German .
- A i tak tylko przypadkiem podsłuchiwałeś ? - pytała go Violetta .
- Nie ... - tłumaczył się dalej German .
- To ja już pójdę  , do zobaczenia Violu . - powiedział Leon po czym dodał .
- Ma pan pozdrowienia od rodziców .
- Dziękuję i pozdrów ich ode mnie . - powiedział German .
- Dobrze . - powiedział Leon i wyszedł .
German także wyszedł i poszedł do siebie .
Violetta zamknęła drzwi i poszła pod prysznic .
Gdy się przebrała w piżamę usiadła na swoim łóżku , wzięła swój pamiętnik i zaczęła pisać .

" Dzisiaj był cudowny dzień , Właśnie dzisiaj poznałam swoją ciocię i okazało się że jest nią Angie , moja nauczycielka ze studia . Dzisiaj też Leon zapytał mi się czy zostanę jego dziewczyną . Zgodziłam się i jestem mega szczęśliwa . "




Kiedy to napisała schowała swój pamiętnik i położyła do łóżka .
Leżała chwile i myślała o Leonie , po krótkiej chwili zasnęła .



[ Pokój Leona ] 



Gdy Leon się umył i przebrał w piżamę , zszedł do kuchni by napić się soku przed snem .
Spotkał tam swoją mamę .
- Mamo jak byłem dzisiaj u Violetty to pan German kazał was pozdrowić . - powiedział Leon przekrajając pomarańczę .


- Dziękuję . - powiedzieli razem rodzice Leona .
Leon gdy zrobił sok , napił się i poszedł do swojego pokoju .
Położył się do łóżka i po chwili powiedział do siebie .
- Chciałbym być z Violettą już na zawsze , żeby była moją narzeczoną a potem moją żoną , panią Verdas . - uśmiechnął się mimowolnie do siebie .













--------------------------------------

Tyle na dzisiaj .
Przez ostatnie dwa dni nie było rozdziału bo byłam u kuzynki na kilka dni .

Miłej lektury życzę , ; **********

wtorek, 20 sierpnia 2013

Rozdział 7 część I . - " Violetto Castillo czy będziesz moją dziewczyną ? " .

Leon zapukał do jej drzwi .
- Jeśli to ty Olga to nie chce nic do jedzenia ani picia , bo dopiero co była kolacja .
Leon zapukał drugi raz .
- Tato jeśli to ty to chce już iść spać .
Leon zapukał trzeci raz .
- Już idę , ale jeśli to ty Jade to lepiej już sobie idź i nie marnuj mojego czasu .- powiedziała Violetta po czym wstała z łóżka i otworzyła drzwi .
Gdy zobaczyła że to Leon troszkę się zarumieniła na policzkach .
- Cześć Leon . - powiedziała .
- Tak witasz gości ? - zapytał chłopak .
- Nie , wybacz Leon .
- Okej , nie odbierałaś telefonu więc przyszedłem do Ciebie bo muszę z tobą porozmawiać .- powiedział Leon siadając na kraju łózka Violetty .
- Nikt Cię nie widział jak tu wchodziłeś ?
- Nie , raczej nikt .
- To dobrze , a tak w ogóle to o czym chciałeś porozmawiać ? - zapytała Violetta .
Koło pokoju Violetty przechodził German , zauważył że w pokoju Violetty jest Leon , przybliżył się do drzwi aby coś podsłuchać .
- Bo po tym co się zdarzyło w parku , wiem że ty też coś do mnie czujesz .- powiedział Leon .
Słysząc to German przypomniał sobie jak on wyznawał miłość Marii .
- Więc Violetto Castillo czy będziesz moją dziewczyną ?- zapytał Leon .
- Leon ja ... - zaczęła Violetta .
- Kocham Cię i dlatego się zgadzam . - dodała po chwili i przytuliła się do Leona ..
- Coś Ci pokaże . - powiedziała Violetta i otworzyła drzwi do swojego pokoju .
Gdy to zrobiła do jej pokoju z hukiem wpadł German .
Leon gdy to zauważył zaśmiał się cicho .





------------------------

Wiem że krótki ale jest to dopiero 1 część tego rozdziału .
I ten dzisiejszy Twitcam Alby i Facu , dużo nas było .
I te Polskie pozdrowienia tzn te pozdrowienia od nich dla nas .
Już sama nie wiem co pisze robie i wgl , bo Facu w którejś tam minucie powiedział coś że pozdrawia Monike z Polski  czy coś w tym stylu .
A tak dopiero niedawno doszło dopiero do mnie że to o mnie chodziło .



Miłej lektury , ; *****

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Rozdział 6 . - " Jest właśnie twoją ciocią " .

Pod koniec zajęć Pablo powiedział  .
- Dzisiaj jest piątek więc nie zadaje wam żadnego zadania , ale przygotujcie się dobrze na czwartek na kastingi do głównych ról i nie tylko do głównych .
Po chwili zadzwonił dzwonek i wszyscy wyszli z klasy .
Violetta i Leon wyszli przed studio i Leon zapytał .
- Nie mówił Ci nic wczoraj tata , jak wróciłaś troszeczkę później niż miałaś wrócić ?
- Nie , nawet nie wystawił głowy ze swojego gabinetu . - odpowiedziała mu Violetta i za chwile dodała .
- Pojechał chyba do mojej cioci .
Przechodziła koło nich Angie .
- Czyli Violetta już wie że ma ciocię w Buenos Aires , jaka ja jestem głupia przecież dzwonił wczoraj do mnie w tej sprawie . - powiedziała sobie w myślach Angie i poszła dalej .
Do Violetty zadzwonił telefon .
Dziewczyna gdy tylko usłyszała , odebrała .
- Halo ?
- Violetto , Ramallo po Ciebie przyjedzie i zawiezie Cię do domu , najwyższy czas żebyś poznała swoją ciocię - powiedział German do słuchawki .
- No dobrze . - odpowiedziała Violetta i rozłączyła się .
- Tata przyśle po mnie Ramallo żeby do domu mnie przywiózł , chce abym poznała swoją ciocię . - powiedziała podekscytowana Violetta do Leona .
- To dobrze , z tego co wiem to przecież chciałaś poznać swoją ciocię . - powiedział Leon .
Violetta zauważyła że Ramallo już podjechał pod studio i że idzie w ich stronę więc powiedziała .
- Muszę już iść Leon , bo Ramllo tu idzie . - powiedziała Violetta .
- w takim razie do zobaczenia . - powiedział Leon i pocałował Violette w policzek po czym poszedł do swojego domu .
Violetta podeszła do Ramallo i powiedziała .
- Możemy już jechać do domu Ramallo .
- Czy to był Leon Verdas ? - zapytał Ramallo patrząc w stronę chłopaka .
- Tak Ramallo , ale proszę Cię nie mów nic tacie , chcę mu sama powiedzieć , okej ?
- Będę milczał jak grób . - powiedział Ramallo i poszedł z Violettą do samochodu .



[ Dom Violetty ] 



Kiedy Violetta i Ramallo wysiedli z samochodu i weszli do domu German od razu powiedział .
- Violu najwyższa pora żebyś poznała swoją ciocię Ancheles [ nie wiem jak to imię się piszę ] .
Violetta nic nie powiedziała tylko się uśmiechnęła .W tym momencie do domu weszła Angie
- Tato co tu robi Angie ? - zapytała ze zdziwieniem Violetta .
- Angie jest właśnie twoją ciocią . - wyjaśnił German .
- Naprawdę ? - zapytała zdziwiona Violetta .
- Naprawdę Violu . - powiedziała Angie .
Po godzinie rozmawiania z Violettą w jej pokoju  Angie powiedziała .
- Przepraszam Violu ale muszę już iść bo umówiłam się z Pablo ..
- Dobrze Angie - powiedziała Violetta .

2 godziny później Violetta zeszła na kolacje bo Olga ją zawołała .
Gdy jadła kolacje zadzwonił jej telefon  , dzwonił Leon bo chciał się zapytać czy może do niej przyjść bo musi z nią porozmawiać .
Ona nie odbierała więc Leon postanowił pójść do Violetty .
- Kto to dzwonił ? - zapytał German ?
- Leon . - powiedziała Violetta .
- Więc czemu nie odebrałaś ? - dopytywał się German .
- Bo jemy teraz kolację - odpowiedziała Violetta .
Violetta gdy zjadła kolację poszła od razu do swojego pokoju .
Olga w tym czasie wyniosła śmieci .
Leon korzystając z okazji wszedł do domu Violetty i poszedł do jej pokoju .



------------------------------------


Na dzisiaj tyle , ostatnio piszę rozdziały w telefonie , więc jak wejdę na komputer to je tu piszę abyście mogli przeczytać .
A piszę je w telefonie dlatego że jak leże sobie na łóżku i słucham sobie przez słuchawki z telefonu piosenek z Violetty , to dostaje nagłego napadu weny .
Muszę tak robić częściej .
Wiem zabijecie mnie bo miałam dodać dwa rozdziały , ale nie dałam rady napisać dwóch , bo mama kazuje mi zejść z komputera już .




Miłej Lektury , ; ****



niedziela, 18 sierpnia 2013

Rozdział 5 . - " Ja zaraz będę musiała zadzwonić do psychiatry " .

[ Studio 21 ] 


Dziewczyny poszły do swoich szafek , zostawiły w nich zeszyt i długopis po lekcji z Angie .
W przerwie między zajęciami wszyscy poszli do Restó .


[ Restó Bar ]





Camila usiadła koło Fran , Violetta koło Leona a Tomas koło Camili jednak gdy on koło niej usiadł ta przesiadła się i usiadła koło Violetty . Po chwili przyszła Ludmiła i usiadła koło Tomasa .
Teraz Tomas i Ludmiła patrzyli się cały czas na siebie .
Violetta , Francesca i Camila się tylko powstrzymywały od śmiechu .
- Ja zaraz będę musiała zadzwonić do psychiatry . - powiedziała Francesca .
- Dlaczego ? -  zapytała Violetta .
- Bo najpierw ty i Leon , a teraz Tomas i Ludmiła  .
- Ale co oni mają wspólnego z nami ? - zapytał Leon .
- No bo najpierw wy się tak patrzyliście na siebie a teraz oni . - powiedziała Francesca i po chwili dodała .
-Jeszcze brakuje żeby Camila się tak na kogoś patrzyła .
- O nie , nie mam zamiaru . - powiedziała Camila .
Violetta uśmiechnęła się i położyła głowę na ramieniu Leona  . Leon się tylko uśmiechnął .
- Czekajcie chwile zrobię wam zdjęcie . - powiedziała Camila i wyciągnęła telefon po czym zrobiła im zdjęcie .
- Wyślij mi je Cami . - powiedziała Violetta  .


Camila wysłała zdjęcie Violettcie , a Violetta Leonowi .
Po kilku minutach Tomas i Ludmiła [ Tomila ] wyszli z Restó .
Reszta posiedziała jeszcze chwile i poszli na ostatnie zajęcia z Pablem .

[ Studio 21 ]



Wszyscy usiedli na swoich miejscach .
- Mam pomysł , zrobimy kastingi do ról i wystawimy spektakl .
Spektakl o manekinach , które stoją na wystawie i widzą otaczający je świat .
Dziewczyna również manekin zakochuję się w chłopaku , ale pomimo że go kocha nie może wyjść zza wystawy . - powiedział Pablo .
- Kto napisze piosenkę do głównej roli manekina ? - zapytał Pablo .
- Ja mogę . - zgłosiła się Violetta .
- Świetnie , natomiast ty Maxi napiszesz piosenkę dla manekina chłopaka do drugiej sceny . - powiedział Pablo .
- Dobrze . - odpowiedział Maxi .



------------------------

Na dzisiaj tyle , wiem że miałam dodać wczoraj dwa rozdziały , ale rodzice wyłączyli mi internet jak mnie nie było w domu .
Dzisiaj włączyli mi dopiero niedawno więc od razu weszłam na komputer i  napisałam wam rozdział .
Jutro będą te dwa obiecane rozdziały [ jak dam radę ] .
Miłej lektury , ; ************

sobota, 17 sierpnia 2013

Dziękuję ♥ .

Dziękuję wam po raz kolejny .
Gdy zaczynałam pisać tego bloga myślałam że nikt go nie będzie czytał , a tu proszę taka niespodzianka . Bloga mam już od 2 tygodni [ wczoraj minęła te dwa tygodnie ] , a już mam 500 wyświetleń .
Z całego serca wam dziękuję < , 333
Można tak powiedzieć że w nagrodę napiszę za chwilkę dwa rozdziały .


Jeszcze raz wam dziękuję ♥



.





czwartek, 15 sierpnia 2013

Informacja i ....... .

Cześć .
Chciałam was poinformować że na moim blogu nie będzie rozdziału przez najbliższe kilka dni .
Powód ?
Jadę do Babci na wakacje .

Przepraszam , ale gdy tylko wrucę dodam dwa , jak dam radę to trzy rozdziały na raz .


A teraz dwa filmiki które , zrobiłam na Youtube .



poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Dziękuję < , 333

Dziękuję wam z całego serca .
Bloga prowadzę od 10 dni , a mam już 240 wyświetleń .
Dziękuję , że wgl ktoś czyta mojego bloga .


Dziękuję < , 333  Kilka Gifów na koniec ♥ .








Rozdział 4 . - " Para " gołąbeczków " " .

[ Pokój Camili ]



Camila się obudziła , wzięła prysznic i ubrała . Chciała iść na śniadanie gdy zauważyła kartkę od Francescy .
Wzięła kartkę do ręki i przeczytała .
Pisało tam :



" Poszłam po Violettę , przyjdziemy po Ciebie " .



Camila zeszła na śniadanie .
- Cześć mamo . - powiedziała .
- Cześć córeczko , jak się wam spało ?
- Dobrze , Francesca poszła po Violette i przyjdą po mnie.

Gdy Cami zjadła śniadanie , wzięła swoją torebkę i powiedziała .
- Idę , już mamo .
- Dobrze , pa .
Camila wyszła , żeby poczekać na Fran i Violę na dworze .

[ Przed domem Camili ]


Kiedy Camila stała i czekała na Fran i Violette , zobaczyła że niedaleko jej domu stał Tomas i całował się z Ludmiłą ...
Widząc to Camila roześmiała się i usiadła na schodach .
Przyszły dziewczyny , podeszły do Camili a Violetta zapytała .
- Co się stało ?
Jednak Camila nic nie powiedziała tylko pokazała palcem na Tomasa i Ludmiłę .
- Aaaaa , rozumiem . - powiedziały razem dziewczyny i też zaczęły się śmiać .
Gdy opanowały swój śmiech a para " gołąbeczków " zniknęła z ich pola widzenia Camila wstała ze schodów i poszły do studia na zajęcia .



[ Studio 21 ]



Kiedy do studia weszły Francesca , Camila i Violetta , zajęcia miały się zaraz zacząć więc poszły do sali w której były zajęcia z Angie .

Francesca usiadła koło Violetty , koło Francescy Camila , a koło Camili Naty .
Zaś z drugiej strony Violetty usiadł Leon .
Leon co chwilę patrzył na Violette , a ona na niego jednocześnie się uśmiechając . Zajęcia trwały już jakiś czas , Angie zauważyła że Violetta cały czas patrzy na Leona więc zapytała .
- Violetta czy ty mnie słuchasz ?
Violetta szybko odwróciła wzrok od Leona i przeniosła go na Angie .
- Tak Angie , cały czas cię słucham .
Uśmiechnęła się i spojrzała na Leona .Zajęcia z Angie przebiegły dość szybko .
- Violu mogłabyś zostać na chwilkę ? - zapytała Francesca .
- Oczywiście . - powiedziała Violetta i razem z dziewczynami została w klasie niczego nieświadoma co ma się zaraz stać .
- Violu , co się stało wczoraj między tobą a Leonem ? - zapytała Fran .
- Myślałam że wiecie bo Camila wysłała mi zdjęcie jak Leon mnie pocałował . - powiedziała Violetta .
- Wiemy ale , ciekawiło mnie czy nam powiesz . - powiedziała Fran i dodała .
- Idę do szafki .
- A my pójdziemy z tobą . - powiedziała Camila . Ruszyły z Violettą za Francescą .







---------------------------------
Na dzisiaj tyle , wiem mało Leonetty , jutro będzie więcej .
Miłej lektury , ; ****



piątek, 9 sierpnia 2013

Przepraszam . ; (

Bardzo was przepraszam że przez ostatnie 3 dni nie było rozdziału ale mam zepsuty komputer .
Jak to napisałam ?
Otuż jestem u mojej kuzynki i jest taka kochana że pozwoliła mi napisać dla was przeprosiny .
Obiecuję że jak komputer mi naprawią to napisze rozdział .

A teraz na pocieszenie kilka gifów z Violetty .




wtorek, 6 sierpnia 2013

Rozdział 3 . - " Chciałeś mnie chronić ? " .

- Violu muszę Ci się przyznać , że ukrywałem przed tobą pewną ważną rzecz . - powiedział German .
- Jaką ważną ? - przerwała mu Violetta .
- Violu proszę Cię nie przerywaj mi .
- Przepraszam Cię tato .
- Ukrywałem przed tobą to , że masz tu w Buenos Aires rodzinę i to bliską rodzinę . Siostre Marii , twojej mamy .
- Dlaczego mi nie powiedziałeś wcześniej ? Chciałeś mnie chronić ? Ja nie jestem już małym dzieckiem . - powiedziała zdenerwowana Violetta i pobiegła do swojego pokoju .
- Wiedziałem że tak zareagujesz . - powiedział German do siebie i poszedł do swojego gabinetu .



[ Pokój Camili ]


Dziś nocuje u mnie Francesca , mam nadzieję że będzie fajnie .
- Jak myślisz Violetta będzie z Leonem ? - zapytała Francesca .
Jednak Camila jej nie słuchała tylko myślała o Maxim i o tym że zaprosił ją na spacer .
- Ej tu ziemia do Cami . - powiedziała Fran machając jej ręką przed oczami .
Camila się ockęła i powiedziała .
- Po tym co widzieliśmy dzisiaj w parku z pewnością będą razem .
Dziewczyny siedziały jeszcze jakiś czas , śmiały się  , wygłupiały aż w końcu poszły spać .



[ Pokój Leona ]


Verdas dlaczego ty się aż tak mocno zakochałeś w tej Violettcie ? - zapytał sam siebie Leon . Po chwili namysłu powiedział znów do siebie .
- A może dlatego że jest strasznie słodka i wgl .
Violetta jest wyjątkowa , inna niż te dziewczyny które znam .
Chciałbym ją ciągle przytulać , całować  .... - Leon leżał jeszcze dość dłuższy czas na łóżku myśląc o Violi aż  zasnął .



[ Pokój Violetty ]




Violetta przebrała się w piżamę i położyła się do łóżka  .
- Dlaczego tata ukrywał przede mną aż tak ważną rzecz ? - Zapytała sama siebie Violetta po czym dodała .
- Jutro się go zapytam  . gdy to powiedziała zgasiła nocną lampkę i poszła spać .





----------------------------------------



Wiem że krótki jest ten rozdział i wgl , ale miałam go wgl nienapisać .
Bo chora jestem w Rl  i  mama  mi nie chce pozwolić wejść na kompa .
Ale jak tylko mi pozwoli wejść to napiszę następny rozdział .

niedziela, 4 sierpnia 2013

Rozdział 2 . - " Wiedzieliśmy was " .

[ Restó Bar ] 



Leonowi , bardzo podobała się Violetta , ale nie wiedział że ona też coś do niego czuje .
Po chwili namysłu Leon zapytał .
- Pójdziesz ze mną w pewne miejsce chciałbym Ci coś powiedzieć ?
- Jeśli mnie tam nie zjesz to zgoda . - odpowiedziała Violetta i zaśmiała się .
- Bardzo kusząca propozycja ale z niej nie skorzystam . - zaśmiał się Leon .
- A tak poważnie to nie możesz tego powiedzieć tu ? - zapytała Viola .
- Nie przy Naty i Ludmile . - Leon spojrzał na Ludmiłe która chciała coś podsłuchać  z ich rozmowy ale jej się nie udało .
- W takim razie Okej . - powiedziała Violetta i wyszli z Restó . Gdy wychodzili do Restó weszli akurat Maxi , Camila i Francesca .
Maxi cochwile zerkał na Camile , oczywiście Francesca to zauważyła .
Camila po chwili powiedziała odprowadzając Leonette wzrokiem do drzwi .
- Nasze gołąbeczki gdzieś poszły . - wszyscy się zaśmiali
Fran poszła na chwilke do Luki , Maxi skorzystał z okazji że został sam na sam z Camilą i zapytał .
- Poszłabyś jutro ze mną na spacer Cami ?
- Ja ? - spytała z niedowierzaniem Camila .
- A widzisz tu jakąś inną Camile ?
- No raczej nie .
- To jak pójdziesz ze mną na ten spacer ?
- Tak . - powiedziała z uśmiechem na twarzy Cami . Po chwili Francesca wróciła i wyszli z Restó .



[ Leon i Violetta ]

Usiedli na ławce w parku .
- Co chciałeś mi powiedzieć ? - zapytała Violetta .
- Bo wiesz Violu ty ... ty mi się od dłuższego czasu podobasz . - wydukał Leon .
- Ty ... ty mi też . - wydukała Violetta tak że mało co było słychać .
- Mogłabyś powtórzyć ? - zapytał Leon .
- Ty mi też -  powtórzyła Violetta i zamknęła oczy , korzystając z okazji Leon zbliżył się do niej i ją pocałował .
Przechodząc parkiem zobaczyli to Maxi , Fran i Camila , Cami szybko wyciągnęła telefon i zrobiła im zdjęcie po czym cała trójka poszli gdzieś .
Gdy się od niej oderwał spojrzał jej głęboko w oczy .
Violetta nic nie powiedziała tylko wtuliła się w jego ramiona .
Po pewnym czasie wstali z ławki i Leon odprowadził Violette do domu .
Całą drogę szli w milczeniu . Gdy byli po domem Violetty Leon powiedział .
- Do zobaczenia jutro .
- Do zobaczenia . - powiedziała Violetta i zniknęła w drzwiach swojego domu .



[ Dom Violetty ]



- Już jestem . - zawołała Violetta .
- Widziałam jak odprowadził Cię ten chłopak . - powiedziała Olga .
Violetta jednak nic nie powiedziała tylko poszła do swojego pokoju .
Usiadła na łóżku , wzięła pamiętnik i zaczęła pisać .
" Dzisiaj wydarzyło się to o czym marzyłam odkąd się w nim zakochałam . - Leon mnie pocałował  , przynajmniej wiem że on też coś do mnie czuje . "
Gdy to napisała schowała pamiętnik do biurka bo dostała sms ' a .
Był on od Camili , przysłała Violi zdjęcie .
A pod nim napis : Wiedzieliśmy was z Maxim i Fran .

Violetta się uśmiechnęła i ustawiła to zdjęcie jako tapete w telefonie . Zeszła na kolacje bo Olga ją zawołała . Violetta usiadła do stołu i zaczęła jeść kolacje .
Po chwili odezwał się German .
- Muszę Ci coś powiedzieć Violu po kolacji .
- A nie może to zaczekać do jutra  ? - zapytała Violetta .
- Nie .
- Skoro to takie ważne to dobrze  , tylko zaniosę swój telefon do pokoju .
- Dobrze . - powiedział German .
Gdy Violetta zjadła kolacje odniosła telefon do pokoju i zeszła do salonu .
Czekał już tam na nią German .
Gdy Violetta usiadła na kanapie zaczął rozmowę .
- Violu muszę Ci się przyznać do tego że ......



Wiem że mało znów o innych , ale jutro będzie cały rozdział o innych a o Leonettcie będzie troche tylko , przepraszam .
Miłej lektury .
: D

sobota, 3 sierpnia 2013

Rozdział 1 . - " Muszę Ci coś powiedzieć , bo nie chce kłamać " .

[ Dom / Pokój Violetty ]


Violetta usiadła na swoim łóżku , otworzyła pamiętnik i zaczęła pisać .
" I właśnie nadszedł ten dzień , zdałam egzaminy i mogę chodzić już do studio 21 jak normalny człowiek  , no prawie jak normalny . Jeszcze pozostało mi powiedzieć mojemu tacie , że będę się uczyć w studio , że będę uczęszczać do normalnej szkoły . Ale i tak jestem już szczęśliwa że będę rozwijać swoje marzenia .
Dzisiaj znów Go spotkałam , ten chłopak chyba zawrócił mi w głowie .

Jest przystojny i te jego oczy  , ahhh . "
Gdy Violetta to napisała schowała pamiętnik do biurka i poszła na dół żeby porozmawiać z Ojcem .
- Ramallo widziałeś gdzieś mojego tate ? - zapytała Viola .
- Z tego co wiem , a ja raczej się nie mylę to jest w swoim gabinecie . - odpowiedział Ramallo podnosząc głowę znad gazety .
- Dzięki Ramallo . - powiedziała Violetta i poszła do gabinetu Germana .
Zapukała do drzwi i czekała aż German się odezwie , po chwili usłyszała .
- Proszę .
Violetta otworzyła drzwi po czym weszła i je zamknęła .
- Możemy porozmawiać ? - zapytała Viola .
- Oczywiście .
- No bo tato ja muszę Ci coś powiedzieć , bo nie chce kłamać . - zaczęła Violetta .
- Bo ja zdawałam egzaminy do pewnej szkoły i dostałam się , od jutra mogę iść na lekcje . - powiedziała Violetta .

- Jaka to szkoła ? - zapytał German .
- Muzyczno , taneczna , nazywa się studio ... studio 21 . - wydukała Violetta .
- Niema mowy ! - krzyknął German .
- Ale tato jak każdy człowiek mam prawo rozwijać , spełniać swoje marzenia , a chodzenie do tej szkoły to ... to jest moje marzenie . - powiedziała Violetta ze łzą w oku .
German do niej podszedł i ją przytulił , a po chwili powiedział .
- Skoro to jest właśnie twoje marzenie Violu ,to zgadzam się abyś chodziła do tej szkoły .
- Naprawdę ? - zapytała Violetta z niedowierzaniem .
- Tak , naprawdę . - odpowiedział na jej pytanie German .
- To podpisz zgodę , że zgadzasz się żebym się tam uczyła . - powiedziała to i wyciągnęła zgodę .
Podała ją Ojcu , German ją podpisał i powiedział .
- A teraz zmykaj zanim się rozmyślę .
- Dziękuję tato . - powiedziała Violetta i go przytuliła po czym wyszła z jego gabinetu .
- Wychodze , jakby tata się pytał to poszłam do studia zanieść zgodę . - powiedziała Violetta i wyszła z domu .



[ Studio 21 ]

Trzymałam w ręce swój pamiętnik , który wszędzie ze sobą zabieram .
Gdy wesz.łam do studia , potchnęłam się o coś a on upadł mi na ziemię .
W tedy podszedł do mnie on ....
On jest naprawdę przystojny , ma śliczne ciemne oczy i ma na imię Leon .
Leon schylił się i podał Violi jej pamiętnik .
- To chyba twoje . - powiedział z iskierką w oku .
- Tak , dziękuję . - powiedziała Violetta i po chwili dodała .
- Idę do Pablo zanieść zgodę , żebym mogła się tu uczyć .
- Mogę iść z tobą jeśli chcesz .- zaproponował Leon .
- Okej , to chodź .- powiedziała Violetta i uśmiechnęła się .
Zapukała do gabinety dyrektora , usłyszała że może wejść więc weszła wraz z Leonem .
- Pablo ja przyniosłam zgodę. - powiedziała Viola i wyciągnęła zgodę z pamiętnika , położyła ją na biurku Pabla .
- Czuj się w studio jak w domu . - powiedział Pablo chowając zgodę po czym dodał .
- Widzę że znacie się z Leonem więc będziecie razem w klasie . - uśmiechnął się Pablo .
- Dobrze , dziękuję . - powiedziała Viola i wyszła przed studio , Leon poszedł za nią .
- Pójdziesz ze mną do Restó ? - zapytał Leon .
- Tak , tylko zadzwonię do taty żeby się nie martwił o mnie . - powiedziała i zadzwoniła do Ojca .


[ Rozmowa telefoniczna ]


- Tato idę z Leonem do Restó . - powiedziała , ale bała się co powie jej tata .
- Dobrze Violu , tylko niech Leon potem odprowadzi Cię do domu .
- Dobrze tato . - powiedziała Violetta i rozłączyła się .






--------------------------------------------------------------------------------



Na dzisiaj tyle , niema tu nic o innych aktorach ale to dlatego że nie wiedziałam z kim ma być Cami  z kim Fran itd .
Jutro napisze o nich więcej , obiecuję , ; ****
Miłej Lektury wam życzę , ; D

piątek, 2 sierpnia 2013

Cześć .

Hej . : D


To jest mój pierwszy blog , będę tu pisać historię Leonetty [ Leona i Violetty ] .
Jak zapewne wiecie są oni aktorami w serialu Violetta .
Mam nadzieję że to co będę pisać wam się spodoba i będziecie to czytać .