- Dziekuję ale co na to twoi rodzice ? - zapytała Violetta .
- Moi rodzice wyjechali na tydzień do Francji , mają tam jakieś interesy a z resztą wiedzą że miałaś do mnie przyjść bo już przedtem miałem Cię zaprosić na kolacje do mnie ale zapomniałem i dlatego teraz szedłem do Ciebie .- powiedział Leon i się uśmiechnął .
- Skoro tak to się zgadzam . - powiedziała Violetta i po chwili dodała .
- To ja pójdę tylko do domu po kosmetyczkę i kilka ciuchów .
- Okej pójdę . - powiedział Leon . Violetta tylko się uśmiechnęła i poszła wraz z Leonem do domu aby się spakować .
[ Dom Violetty ]
Violetta i Leon idąc do pokoju Violi spotkali jej tatę .
Violetta się do niego nie odezwała tylko spakowała kilka rzeczy i wyszła z pokoju , Leona zatrzymał na chwilkę i zapytał .
- Wy nie będziecie razem ... no wiecie ... spać ?
- O to może być pan spokojny bo gdy moi rodzice wyjeżdżają to moja 3 letnia siostra [ Magda ] śpi ze mną bo się boi czy jak to mama nazywa .- powiedział Leon aby uspokoić Germana i po chwili dodał .
- Violetta będzie spać w moim pokoju a ja z Magdą w sypialni rodziców .
Leon wyszedł z pokoju Violi , wziął jej małą walizkę i po niedługim czasie byli już u niego w domu .
[ Dom Leona ]
- Oczywiście Magdy niema w domu bo jak rodzice wyjeżdżają to zawożą ją do cioci Zosi . - uśmiechnął się Leon .
- Biedactwo się tam nie zanudzi ? - zapytała Violetta .
- Nie , ma tam dwie kuzynki które są bliźniaczkami , Anie i Zuzie . - odpowiedział Leon .
Na dzisiaj tyle , wiem że krótki ale to drugi rozdział już dzisiaj .
Miłej lektury , ; ***
Super:** Kiedy next, odpisz proszę!!! :D;D
OdpowiedzUsuńŚwietny:** Kiedy next, miał być już dawno.
OdpowiedzUsuńZachwilkę się pojawi .
UsuńAcha :) Leon to wielki kłamczuch, ale i tak go uwielbiam <3
OdpowiedzUsuń