- Cześć Ludmiła . Co ty tu robisz i skąd wiedziałaś gdzie ja mieszkam ?
Zapytała Fran jednak nie uzyskała odpowiedzi .Blond włosa dziewczyna tylko pomachała jej kluczem przed nosem .
- Musiałam go zgubić , szedł ktoś za tobą ?
- Nie .
- W takim razie wejdź .
Powiedziała i otworzyła szerzej drzwi .Lu weszła do środka a Francesca zamknęła za nią drzwi .
- Ładnie tu masz .
- Dziękuję , ale niestety to jest apartament rodziców . Moje jest tu tylko ostatnie piętro . Chodźmy do mojego pokoju lepiej . Nie bedziemy tu tak stać .
- Masz rację .
Stwierdziła Ludmiła i poszła za Francescą . Gdy były już na górze oddała klucz Francesce .
Siedziały i rozmawiały o różnych rzeczach .
Diego .
Kiedy tego dnia przyszedł do domu Violetty ta już nie spała , siedziała w salonie i oglądała jakąś gazetę .
Chwilę potem gdy chłopak wyszedł z salonu aby pójść do toalety usłyszał dzwonek do drzwi .
Zanim zdążył wrócić i otworzyć drzwi , Violetta sama to zrobiła .
Hiszpan stanął za Violettą . W drzwiach zobaczył nie kogo innego jak swojego kuzyna Leona i jakąś śliczną dziewczynę . Ciemno włosa dziewczyna od razu wpadła mu w oko a to u niego nie zdarzało się często . Jednak wiedział , że prędzej czy później i tak będzie jego . Zawsze dostawał to czego chciał . W sumie to nigdy nie miał żadnej dziewczyny na stałe i jak na razie nie chciał tego zmieniać . Gdy Violetta chciała pogadać z Leonem w cztery oczy chłopak wraz z Francescą poszedł na taras . Nie odezwali się do siebie ani słowem ale Diego co chwilę spoglądał na Włoszkę .
( ... )
Po kilku godzinach do Diego zadzwonił Leon , powiedział , że Violetta w końcu urodziła i , że mają córeczkę . Poprosił też by kuzyn przyjechał do szpitala . Brunet od razu się zgodził , stwierdził , że góra za 40 minut powinien być na miejscu . Od razu wyszedł ze swojego pokoju , zgarnął kluczyki do samochodu i dokumenty . Wsiadł do auta i już po 30 minutach był w szpitalu . Poszedł pod salę którą wcześniej wskazał mu Leon . Wszyscy już tam byli i cieszyli się ze szczęścia Violi i Leona .
( ... )
Po południu kiedy Diego siedział w domu , wpadł na pewien genialny pomysł. Wziął numer do Fran od Leona , chciał się z nią umówić . Gdy do niej zadzwonił ta jednak nie mogła z nim rozmawiać . Postanowił , że zadzwoni do niej później .
Violetta .
Przed chwilą zdecydowali z Leonem , że zmienią imię dla małej . Malutka nie miała jeszcze chrztu ani nie była zapisana w urzędzie jako ich córka więc mogli spokojnie to zrobić .
Wybrali dla niej imię Justyna a na drugie Klaudia . Mała leżała w łózeczku i słodko spała a Leon i Violetta siedzieli na łózku dziewczyny .
- Viola ... wiesz co ja bym chciał ?
Zapytał patrząc na Violette i obejmując ją ramieniem . Ta tylko spojrzała na niego .
- Jeśli chcesz to o czym teraz myślę to nie ma mowy .
- No ale Viola , Violetta , Violu , Violuś zlituj się nade mną ... zaraz , zaraz skąd ty wiesz czego ja chcę ? Przecież nie powiedziałem Ci o co chodzi .
- Leon , zawsze kiedy mówisz mi Violuś to chcesz tylko jednego .
- No ale Violuś to tylko raz , z resztą wiem , że i tak chcesz .
- Nie , Leoś , przestań mi tu Violusiać .
- Ale Violuś ...
- Nie , Leon z resztą ja nie mogę .
- Dlaczego , zrobiłem coś nie tak ?
- Nie ale w szpitalu po porodzie lekarz mi powiedział , że nie mogę przez jeszcze co najmniej tydzień .
- Tak długo ?
- Leon zrozum , tak musi być . Aby po urodzeniu naszej pysi wszystko wróciło do normy . A po drugie ja nie chcę abyś widział mój brzuch . Jest brzydki , naciągnięty i jeszcze wygladam jakbym była w 7 miesiącu ciąży . A co jak mi zostanie już taki brzuch ? Nie chcę abyś oglądał moje ciało w takim stanie .
- Oj , Violu , Violu . Pamiętaj , że nie zależnie od tego co się stanie i jak będzie wyglądało twoje ciało ja zawsze bedę Cię kochał . Z resztą w życiu nie liczy się tylko łóżko . Jeśli teraz nie jesteś jeszcze gotowa , rozumiem . Zaczekam ile tylko będziesz chciała .
- Dziękuję kochanie .
Powiedziała Violetta i położyła głowę na klatce piersiowej Leona a nogi wyłożyła wygodnie na łóżku . Leon tylko pocałował ją w czoło i się uśmiechnął .
- Violuś ...
- Leon nie zaczynaj znowu ...
--------------
I jest rozdział 43 .
Jest Leonetta .
Na telefonie miałam 59 rozdziałów ale niestety niechcący usunęłam ich kilka i mam teraz do 51 rozdziału . Resztę muszę pisać od nowa i szczerze nie mam już na nie w ogóle pomysłów ... Epilog miał być rozdziałem 60 - tym ale chyba będzie on wcześniej ...
Jak myslicie czego ZNÓW Leon chciał od Violetty ?
Pamiętajcie , że JEŚLI KOMENTUJECIE TO MOTYWUJECIE MNIE DO PISANIA .
Im więcej komentarzy tym rozdział szybciej się pojawi .
Do następnego i miłego czytania ; **
super !
OdpowiedzUsuńChcial bzykanka hahahah ?
OdpowiedzUsuńRozdzial cudny ;)
anabel bylo lepsze imie niz justyna
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńkiedy next
OdpowiedzUsuńŚmieję się jak potrzepana! Hahahahaha! "Przestań mi tu Violusiać!". Końcówka zarąbista ;) Violka ma kompleksy z brzuszkiem... Niech zacznie z Chodakowską lub Mel B ćwiczyć haha :D Kiedy kolejny rozdział? Justyna? Słodko, ale ja bym tak nie nazwała :P
OdpowiedzUsuńKOLEJNY ROZDZIAŁ - INFORMUJĘ!
http://violetta-story.blogspot.com/2015/01/rozdzia-59.html
ROZDZIAŁ 59 (nie informowałam o 58 - do nadrobienia ;))
Jak Ludmiła pogodzi się z rozłąką z Adrianem? Kto nowy pojawi się w studio? Czy Camila i Maxi będą tęsknić za Hiszpanią? Na co Leon zaprosi Violettę? Jak Violetta przyjmie informację, że Angie to jej ciocia? Czy Natalię i Ludmiłę wciąż łączy przyjaźń?
Wpadnij, przeczytaj i zostaw komentarz: http://violetta-story.blogspot.com
Faceci..Tylko o sprawach "lozkowych".Chociaz duzo wytrzymal bez zabaw xD
OdpowiedzUsuńBeso :* Wikis Verdas
51 year old Budget/Accounting Analyst I Fonz D'Adamo, hailing from Longueuil enjoys watching movies like Los Flamencos and Swimming. Took a trip to Barcelona and drives a Ferrari 625 TRC Spider. spojrz na to teraz
OdpowiedzUsuń