poniedziałek, 3 listopada 2014

Rozdział 38 . - " Teraz to sobie chyba Leon jaja robisz " .

- To będzie dziewczynka , może sobie pani wytrzeć brzuch . - powiedziała lekarka a Violetta od razu wytarła swój brzuch , opuściła koszulkę i usiadła koło Francescy .
- Za dwa miesiące ma pani termin , więc proszę dbać o siebie . Żadnego stresu bo to może wywołać przedwczesny poród . Ale gdy będzie pani o siebie dbać to wszystko będzie dobrze .  A pani ...
- Jestem Francesca .
- Pani Francesco proszę powiedzieć ojcu dziecka aby starał się nie denerwować pani Violetty i aby dbał o nią .
- Dobrze .
- W takim razie widzimy się za miesiąc na ostatniej wizycie pani Violetto .
- Dobrze , dziękuję i do widzenia .
- Do widzenia .
Dziewczyny wyszły z gabinetu .
- Gratuluję wam w sumie to tobie , będziesz miała córeczkę .
- Tak się cieszę Fran . To będzie mała kopia mnie a nie Leona .
- A skąd wiesz , może mała będzie podobna do tatusia .
- Oby nie miała jego charakteru .
- Oj to ciocia ją nauczy , żeby była jak mamusia a nie tatuś .
Powiedziała Fran gdy wyszły z przychodni , dziewczyna odprowadziła Violette do domu jej babci , wzięła swoją torbę i poszła do apartamentu w którym mieszkała z chłopakami .
Kiedy tylko przekroczyła prób chłopaki zaczęli ją wypytywać jak było u Mirandy .
Francesca cały czas kłamała bo przecież nie mogła powiedzieć im prawdy .



1 , 5 miesiąca później .


Violetta 2 tygodnie temu była na ostatniej wizycie u ginekologa , wszystko było dobrze więc tylko pozostało jej czekać do porodu .



Francesca .


Dziewczyna właśnie znalazła zdjęcia , które odebrała jakiś czas temu od fotografa . Odbitki wysłała Violi jak tylko odebrała te zdjęcia od tego fotografa . Chłopaki jak do tej pory nie skapnęli się , że Fran ma jakikolwiek kontakt z Violettą .
Oglądała je gdy do domu wszedł Leon [ mieszkał teraz w domu z Fran i Marco bo w jego mieszkaniu pękła rura z wodą i ma tam remont . XDD ]
- Cześć Fran .
- Cześć Leon , Marco wrócił z tobą ?
- Nie , został w studio bo musiał jeszcze posprzątać instrumenty , powiedział abym poszedł do domu bo sobie poradzi sam więc poszedłem .
Powiedział chłopak , Fran chciała schować zdjęcia ale nie zdążyła .
- Co tam tak chowasz ? Czyżbyś była w ciąży ? - zapytał Leon i poruszył zabawnie brwiami .
- Nie jestem w żadnej ciąży i nie chowam tam nic co by Cię mogło zainteresować .
- Widzę , że chowasz to przede mną .
- Wcale nie .
- Widzę , pokaż .
- Nie mogę .
- Dlaczego ?
- Bo na tych zdjęciach jest Violetta .
- No to tym bardziej pokaż .
- Nie mogę .
- Dlaczego ?
- Bo jej obiecałam .
- Fran bo powiem Marco , że boisz się duchów i czarownic .
- Ale ja jej obiecałam ...
- Fran ... bo powiem Marco ...
-  Nie i nie proś mnie .
- To sobie sam zobaczę .
- Ciekawe jak .
- A tak , Fran patrz tam w drzwiach stoi Marco z duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużym prezentem .
Dziewczyna się odwróciła a Leon zabrał jej zdjęcia . Gdy dziewczyna się ocknęła chłopak już dawno miał zdjęcia w swoich rękach .
Gdy zobaczył , że na nich Violetta jest w ciąży szczęka [ kopara ] opadła mu do samego dołu , zrobił wielkie oczy po czym spojrzał na Francescę .
- Czyje to dziecko ?
- No teraz to sobie chyba Leon jaja robisz . A czyje miało by być , pewnie że twoje .
- Czemu ja nic nie wiedziałem ?
- Bo Viola dowiedziała się o ciąży w dniu gdy zobaczyła to zdjęcie i się rozstaliście a potem wyjechała .
- Ale skąd ty ... ? Byłaś u niej na noc gdy byliśmy na wycieczce i mówiłaś , że idziesz do przyjaciółki ?
- No bo byłam u przyjaciółki , tylko , że nie u Mirandy a u Violetty .
- Daj mi jej adres .
- Lecę z tobą do Włoch bo ona się nie może denerwować bo za 2 tygodnie ma termin .
Leon się nic nie odezwał tylko poszedł się od razu pakować , Fran od razu poszła robić to samo . Po godzinie byli gotowi , do domu akurat wrócił Marco
- Cześć kochanie . Cześć Leon .
Powiedział gdy tylko wszedł do domu .
- Skarbie Leon się dowiedział gdzie jest Violetta i jeszcze jedną rzecz , chcę jechać do niej a ja jadę z nim . Przyleć do Włoch jak tylko będziesz mógł , kiedy będziesz na miejscu to zadzwoń do mnie to powiem Ci gdzie jesteśmy .
- Okej , tylko coś zjem  .


-------------------------------

Tak , wiem jest krótki i nie ciekawy ale pisałam go na szybko .
Jak myślicie Fran powie prawdę Leonowi gdzie mieszka Vilu ?
Leon dowie się o ciązy swojej byłej narzeczonej ?

1 komentarz:

  1. Jest Leon dowiedział się o ciąży
    Violetty oby z znowu byli razem <3
    czekam na kolejny niesamowity rozdział

    OdpowiedzUsuń