Violetta i Leon .
[ tylko bez kapelusza , torebki i okularów ]
Dziewczyna poszła przed toaletke i wymalowała sobie paznokcie na kolor różowy [ taki jak na zdjęciu obok ] . Kiedy paznokcie jej wyschły poszła do kuchni zjeść śniadanie , kiedy już zjadła spostrzegła że Leona nie ma w domu , wzięła telefon i zadzwoniła do niego lecz ten nie odbierał . Po kilku staraniach dziewczyna zrezygnowała i położyła telefon na blacie stołu . Posprzątała w kuchni i poszła na górę . Wzięła do ręki laptopa po czym usidla wygodnie w fotelu . Otworzyła laptopa i włączyła go . Przypomniała sobie że miała wysłać sobie na pocztę kilka zdjęć jej i Leona . Przeglądała zdjęcia gdy znalazła , otworzyła przeglądarkę internetową i wpisała adres poczty .
- O , Leon się nie wylogował i nawet ma jedną wiadomość .
Powiedziała do siebie i kiedy otworzyła ową wiadomość o mało co nie zemdlała .
Ciekawi was co było w wiadomości ? Następny rozdział pojawi się chyba dopiero za tydzień .
Miłego czytania .
KOMENTUJESZ = MOTYWUJESZ ; *
No. Zmotywuję Cię. Krótki :(
OdpowiedzUsuń,,Miłego czytania'' dane dopiero po przeczytaniu...
OdpowiedzUsuńKrótki, ale świetny! :D
OdpowiedzUsuńCzekam na nowy! :D
PS: Zapraszam do mnie: http://leon-y-violetta-amor.blogspot.com/2014/06/rozdzia-1-zegnaj-swiecie.html#comment-form