Poszli do salonu gdzie na Violette czekala kolejna niespodzianka .
Na podłodze w salonie było serce [ również z płatków róż ] . Weszli do środka tego serca .
Violette cały czas zastanawialo czyj to jest dom i co oni tu robią , z jakiej okazji to wszystko ...
- Leon , a tak wgl to z jakiej to okazji i w czyim domu my jesteśmy ?
Chłopak nie zwlekał ani chwili dłużej .
Wyciągnął z kieszeni pudełeczko , otworzył je .
Ukleknal przed Violetta .
- Wyjdziesz za mnie ?
Violetta sie szeroko uśmiechnęła .
- Tak .
Powiedziała bez zastanowienia .
Leon włożył dziewczynie pierścionek na palec , pudeleczko rzucil gdzies na podłogę .
Wstał , pocałował Violette .
- Kocham Cię , Violu .
- Ja cb też Leon . - Powiedziała i pocałowała Leona ten odwzajemnił jej pocałunek . Leon wziął Violette na ręce .
Violetta oderwała się od Leona .
- A tak właściwie to w czyim domu my jesteśmy?
- W naszym , ten dom to taki prezent od moich rodziców , twojego ojca i Angie .
Dziewczyna się tylko uśmiechnęła i pocałowała swojego narzeczonego .
Zaręczyny ^.^ Ale możesz nie pisać takich " cb " lub " wgl " ? Nie wygląda to za fajnie i się niewygodnie czyta ale to tylko taka mała sugestia xD
OdpowiedzUsuńAwww sweeet ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuń